Gratulacje za akcję Znicz dla Straży Miejskiej m. st. Warszawy. IV Oddział Terenowy ul. Sołtyka 8/10, która znacznie podniosła sobie statystyki w dn. Wszystkic Świętych. Podziękowania od mojej 71 letniej Mamy, która ma problem z poruszaniem i nie mogło dzisiaj pojechać na cmentarz. Strażnicy odholowali samochód (nie z okolic cmentarza, ale spod bloku na ul. Kasprzaka, w środku nocy tj. 00:40). Samochód NIE ZAGRAŻAŁ BEZPIECZEŃSTWU, NIE UTRUDNIAŁ RUCHU, NIE BLOKOWAŁ CHODNIKA (co również jest ujęte w porozumieniu, który otrzymałam). Samochód zaparkowałam wieczorem ok. 19:00, żeby rano dostarczyć Mamę na cmentarz. Za nieprawidłowe parkowanie powinnam otrzymać mandat, ale Straż Miejska uznała, że intratniej będzie odholować, bo to 500 zł a nie 50 zł. STRAŻ MIEJSKA WYKORZYSTUJE SWOJE PRZYWILEJE DO GRANIC MOŻLIWOŚCI ! ZA DROBNE PRZEWINIENIA STOSUJE NAJWYŻSZY I NIEADEKWATNY WYMIAR KARY. B O M O Ż E ! WSTYD! WSTYD! WSTYD! Nie raz byłam świadkiem sytuacji,w której Strażnicy Miejscy stali w okolicy parkingu i wypisywali mandat, gdy kierowca płacił przy parkomacie, ale odholowanie samohodu w dn. Wszystkic Świętych, za zaparkowanie w miejscu, gdzie spokojnie można wyznaczyć aż 4 legalne miejsca parkingowe to już za dużo. Nie wiem czy człowiek, który uznał to jedyne rowiązanie jest bezwzględny czy bezmyślny...W takim dniu, jak dziś, gdy porusznie się po miejscie jest wyjątkowo trudne Straż Miejska powinna wspierać mieszkańców Warszawy i służyć pomocą. Chyba Straż Miejska zapomina, że to co robią to SŁUŻBA, a nie nabijanie sobie kieszeni. Moja Mama w tym roku nie odwiedziła cmentarza, popłakała się, że nie może pojechać komunikacją miejską. A dla mnie 1 listopada 2017 był to czas zadumy nad tym na co idą moje podatki. Piękny wizerunej buduje sobie Straż Miejska ... Wcale się nie dziwię, że ludzi nie okazują szacunku ... Ja też już go nie mam. Dodam na marginesie, że każde działanie Straży Miejskiej odbijają się również na opini o Policji, a ona od dłuższego czasu ciężko pracuje na dobrą opinię i autorytet. I na koniec słowo do Straży Miejskiej: W S T Y D !

Dostałem mandat za parkowanie bliżej niż 10 m. od pasów. Zamiast wstawić mi mandat i przestawić auto w pobliżu najbliższego wolnego miejsca (niewiarygodne nie? takie prawo właśnie istnieje i w Polsce, na Zachodzie jest szeroko stosowane) to oczywiście zawinęli mi samochód na parking. Po dotarciu na posterunek i próbie uzyskania informacji od strażniczki z nadwagą w blond włosach, uzyskałem odpowiedź żebym się zamknął. Za czelność zadawania pytań i zwrócenie uwagi że tak się nie powinno odzywać, funkcjonariuszka zmieniała mandat z 200 zł na 300 zł dając mi o tym znać podczas rozmowy (mandat nosi wyraźne znaki zmiany cyferek). Złożyłem skargę ale tą odparował Naczelnik Wydziału Tadeusz Adamiak i tym samym sprawa została pozamiatana pod dywan. EDIT: Zapomniałem dodać, podczas naszej rozmowy weszła przełożona funkcjonariuszki i zgłosiłem jej skargę że jestem obrażany, przełożona (z jeszcze większą nadwagą i także blondyna, czy to jest jakieś fatum?) powiedziała, że mogę złożyć zażalenie ale to trwa bardzo długo i nie radzi tego robić, a poza tym to ona nic nie słyszała.

Dostaje 100 zł mandat za parkowanie na ul. Grzybowskiej gdzie Ja i setka innych kierowców przyjeżdża każdego dnia i parkuje pod budową przez dobry rok. Gdzieś trzeba zaparkować i zanieś sprzęt na budowę.Obiady na budowę mogą stać na zakazie bo czarni zjedzą taniej. Jak już pojedli , poszli robić zdjęcia i pojechali. Dwa tygodnie później dostaje wezwanie do wskazania kto kierował pojazdem. Więc dzwonię i pytam na jakiej podstawie bo normalnie jest zdjęcie albo blokada jako dowód. Odebrała strażniczka miejska i podałem nr sprawy. Okazuje się że mam wygórowane życzenie zobaczyć zdjęcie. strażniczka jednak patrzy na zdjęcie i mówi „…patrzę na to zdjęcie i jak by to zależało ode mnie to bym dała 500. Widełki przewidują od 100 do 300 zł.Albo dawno nie kupiła sobie żadnej torebki albo pościel jest zimna bo cały świat stoi jej ością. Szybciej bym się dogadał ze sroką na gałęzi. Rozmowa miała miejsce pod koniec Lipca 2021 Mam wrażenie że tam pracują odpowiednie jednostki na odpowiednich taboretach.

Osoby pracujące w tym oddziale są niekompetentne i stanowczo nie nadają sie na swoje stanowiska pracy. Po pierwsze nie da się z nimi rozmawiać- często krzyczą na interesantow pouczają i obrażają. Co do obcokrajowcow sa jeszcze gorszi niz do Polakow, tak slyszalem jak znimi rozmawiaja w dziale w którym załatwia się sprawy związane z mandatami czy odcholowaniami pojazdów. Dodatkowo nie da się uzyskać rzetelnych informacji, byłem już razy odnośnie swojego odcholowania w styczniu 2021 prosząc o szczegóły i zdjęcia. Oczywiście w systemie nic nie mają ale przesłali mi opłaty za odcholowanie i mandat, ktore zostały wystawione po 14 miesiącach!! Polacy walczmy o swoje prawa i nie dajmy się poniewierać Staży Miejskiej. Zgłaszajcie incydenty, niemiłe zachowania, dezinformację ich przełożonym albo na policję - która jest bardziej wyrozumiała i z którą da się rozmawiać. Prędzej czy później ktoś coś z nimi w końcu zrobi. Inaczej mamy przechlapane!

"Nie będę brała odpowiedzialności za podjętą decyzję" Tak jest. Potrzebujemy więcej URZĘDNIKÓW, którzy nie są w stanie wydać decyzji bez kierownika. Odholowany samochód, prosta sprawa; idę z umową leasingu, opłacam i odbieram...ale nie, nie w Polsce. Mimo otrzymania konkretnych informacji przez telefon, że wystarczy umowa Pani przyjmująca mnie w 303 nie była w stanie mi pomóc bez swojego kierownika. A co ciekawe dokumenty elektroniczne nie mają żadnej mocy w 2023 roku w stolicy kraju europejskiego. Jeszcze ciekawsze jest tłumaczenie, że po wydruku taki dokument stanie się kopią, a potrzebny jest oryginał, a elektroniczna wersja nie obowiązuje, bo nie da się jej SKSEROWAĆ. Absurd. Absurd sponsorowany z naszych podatków.

Otrzymałem wezwanie do wskazania osoby, która pozostawiła samochód na parkingu niezgodnie z obowiązującym oznakowaniem. W związku z tym osobiście udałem się do tego oddziału Straży Miejskiej. Na miejscu Pani pracująca na recepcji przy wejściu, zerknęła na moje wezwanie i od razu wskazała mi pokój, do którego powinienem się udać. Strażnik, z którym rozmawiałem był bardzo miły i rzeczowo wyjaśnił mi całą sprawę. Po przedstawieniu moich argumentów, udało mi się uniknąć mandatu i otrzymałem jedynie upomnienie. Załatwienie mojej sprawy zajęło mi około 20 minut, ale warto było się udać na miejsce osobiście, aby uniknąć mandatu i pkt karnych.

Samej pracy nie ma co komentować, ale co do miejsca to znajduje sie się tu miasteczko ruchu drogowego na którym można zdawać kartę rowerową, może mało kto wie, że szkoły tu przychodzą z uczniami na egzaminy. Na samym miasteczku są, światła, znaki drogowe, szlabany, przystanki i przejścia dla pieszych gdzie zdający może poczuć się jak na normalnej drodze. Oferowane są nawet darmowe dni kiedy można przyjść z dzieckiem, niezła frajda i nauka dla najmłodszych, warto się zorientować w tym temacie.

Na wstępie chciałbym podkreślić, że Oddział posiada profesjonalny plac dla młodych rowerzystów, gdzie w praktyce i w pełni bezpiecznie mogą zapoznać się ze znakami drogowymi i podstawowymi zasadami ruchu drogowego. Moja sprawa wezwania załatwiona została w niedzielę po godz 16.00 - szybko, profesjonalnie i ze zrozumieniem okoliczności łagodzących. Merytoryczne podejście funkcjonariuszy z pok 303 godne naśladowania i pochwały. Brawo!!!

Wczoraj udałem się do komendy staży miejskiej w celu wyjaśnienia mandatu, po wcześniejszych przeczytanych komentarzach myślałem, że nic tam nie uda mi się wyjaśnić. Po dotarciu poszedłem do wydziału terenowego i tam przyjęła mnie bardzo miła i sympatyczna Pani, sprawę wyjaśniliśmy szybko i w spokojnym klimacie. Oby więcej takich osób pracowało dla ludzi a nie przeciwko. Pozdrawiam ☺️

Serdeczne podziękowania dla Strażników Miejskich z EKO Patrolu o nr. 1521,1261,1424,528 za udzieloną pomoc. Wspaniali empatyczni, cudowni przede wszystkimi LUDZIE!!!, którzy wykazali ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem w akcji ratowania bezdomnych kotów. Szanowni Przełożeni Ci Strażnicy na pewno zasługują na podwyżkę i awans. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ.

Jestem pod wrażeniem uprzejmości i życzliwości z jaką spotkałam się podczas wizyty w tym Urzędzie. Już na początku spotkała mnie miła niespodzianka w postaci sympatycznego podejścia dwóch Panów z recepcji. Funkcjonariusz Pan J. Kucharski mimo mojego przewinienia potraktował mnie z empatią i zrozumieniem. Wspaniały, dobry człowiek :-)

Większość ludzi wylewa widzę tu swoje żale za słusznie wystawione mandaty. Jak macie pewność, że nie powinniście dostać mandatu to go nie przyjmujcie i idźcie do sądu. Tylko nie zdziwcie się jak mandat urośnie do 3-5tys. A tych darmozjadów ze Straży Miejskiej i tak bym rozgonił bo jak przychodzi co do czego to oni nic nie mogą.

Strażnik z oddziału na dzisiejszej porannej zmianie - mega słabe zachowanie i brak empatii w sytuacji gdy musiałem zasuwać po dowód rejestracyjny 400km od Warszawy. Brak zgody na pokazanie zdjęcia dowodu czy też aplikacji mObywatel. Za to Pani na nocnej zmianie całkiem miła +1 gwiazdka za to.

Zadzwoniłam na straż miejska , na barana ktory stanął na całym chodniku , że na przejście zero miejsca, Trzeba było iść ulicą.Po 20 minutach odjechał a straży jak nie bylo tak.nie ma.Sa chyba tylko po to żeby karać staruszki które handlują kwiatami lub warzywami, na skrawku chodnika.

Nałorzyli 300 zł mandatu za złe parkowanie ( 10 metrów od skrzyżowania małej ulicy gdzie nikomu nic nie blokowało ) i nie chodzi nawet o kwestionowanie mandatu a jedynie sumy. Zero ludzkiego podejscia i zwyczajnie życzliwości tym bardziej ze chodziło jedynie o mniejszy mandat .

Strażnicy niepomocni. Nie widzą błedow swoich kolegow. Tej organizacji nie zalezy na pomocy mieszkańcom stolicy tylko uprzykrzaniu im życia i sciaganiu mandatów. Nazwe powinni przemianować na Straż Parkingowa, to by bardziej odpowiadalo profilowi ich nieprzydatnych działań

Dwie Ekstra ⭐ tylko dla tego, że Pani Anna Kuczyńska wykazała się zrozumieniem i naprawiła błąd swoich kolegów. Dzięki czemu zaoszczędziłem 200zł. Po za tym archaiczny system, budynek też pozostawia wiele do życzenia, brak windy a klimatyzacją są otwarte okna. Dramat

Siedzę 1,5 godziny na korytarzu,żaby zapłacić za mandat. W pokoju trójka strażników - nieudaczników, śmiechy,uciechy, wychodzą po wodę do czajnika, a napytanie,czy kogoś obsłużą - proszę czekać. To towarzystwo do tarcia chrzanu, darmozjady i nieudacznicy. Brak słów

Pod swoją siedziba masakra z autami które parkują gdzie popadnie - ale jeżdżą w miasto wlepiać mandaty. Butni i chamscy strażnicy. Wulgarnie w czasie służby odnoszą się do ludzi a na skargi reagują tym, ze straznik nie potwierdza takiego zdarzenia. Śmiech!!

Zbierać auta na lawetę gdy znaki zakazu parkowania są ukryte między drzewami to szybciutko potrafią ale żeby wypełnić kilka papierów to się nikomu nie śpieszy. 3 osoby były przede mną, wszystkie z holu. Czekałem 1,5 godziny, dno i wodorosty, zlikwidować SM

Po godzinie spędzonej na miejscu doszedłem do wniosku, ze jak ktoś nie nadaje się do żadnego konstruktywnego zadania to pracuje w S-M. Mamy sierpień 2023, ewidentne szukanie pieniędzy na siłę, aby wystarczyło na kolejne obietnice rządzących …

Koszenie trawy co dwa tygodnie trwa przez 3 dni, codziennie inną kosiarką po pare godzin dziennie. Ryk traktora niesie się po całej okolicy. Serio tak się dba o zieleń?Najpierw zadbajcie o ten trawnik bo póki co to go rozjeżdżacie tymi kosiarkami.

No i cóż tu opisać? No przyjechało furą dwóch Panów WI 128 HG i co? I tyle. Po siedzieli. Po cieszyli buźki do telefonów, po gadali sobie oczywiście siedzac w samochodzie bo wyjść to już dodatek trzeba miec za wysiłek. Oczywiście samochody… Więcej

Pracownicy Straży Miejskiej zastawiają całą okolicę samochodami - chodniki, trawniki, przejścia dla pieszych, nie reagują na zgłoszenia (ani aplikacja 19115 ani 986), przecież swoich samochodów nie odholują. Nie podejmują interwencji nawet… Więcej

Wbrew złej opinii o tym oddziale, najpierw uprzejma rozmowa telefoniczna a potem na miejscu rozmowa i zamiana mandatu i punktu karnego (za złe parkowanie) na upomnienie ustne. Czytając wcześniej opinie aż strach było się tam pokazać. Jakieś cuda.

5 * to na zachętę i wizytowanie komendanta straży miejskiej aby poprawić wizerunek w tym że miejscu . Wizyta w niedzielę celem wyjaśnienia mandatu nałożonego na pograniczu wykroczenia . Sposób wykonywania czynności przez panią to istna… Więcej

Szanowni Państwo, rozumiem niechęć do tej formacji. Sam jestem zdania, że powinna zostać usunięta ale nie ja jestem prezydentem Warszawy. Część strażników miejskich jest naprawdę profesjonalna. Przykładem jest Pan naczelnik w dzielnicy… Więcej

Pomijając opinię nt zasadności utrzymywania tworu jaką jest Straż Miejska - przy Sołtyka mają Miasteczko Ruchu Drogowego, gdzie młodzi ludzie mogą ćwiczyć zachowania w symulowanym ruchu miejskim - super. Do głowy przyszedł mi szatański… Więcej

Typowe buractwo i brak kompetencji. Ćwierćinteligenci za biurkami, nie mówiąc już o opieszałości i załatwianiu sprawy jednego interesanta powyżej godziny. Dziękujemy za służbę drodzy strażnicy miejscy! Jesteście opoką naszego pięknego miasta.

Bardzo sympatyczna i miła rozmowa z p.Magdaleną U. /Straż Miejska ul. Sołtyka w Warszawie/Podeszła do sprawy bardzo profesjonalnie , wskazała moje błędy ,za co dziękuję , Brawo ,więcej takich pracowników w Straży Miejskiej.

Charakter załatwianych spraw nie należy do przyjemnych, jednak można spotkać miłych i uprzejmych ludzi, którzy bez atakowania w sposób zrozumiały wytłumaczą dalsze możliwości działania. Szybko, fachowo i konkretnie.

Pani, na którą trafiłem bardzo profesjonalna, uprzejma, po prostu ludzka. Spokojna rozmowa, wyjaśnienie sytuacji i upomnienie. Bardzo pozytywne doświadczenie jak na wizytę w tego typu miejscu i sprawie.

Bardzo mila i sympatyczna obsługa! Moja sprawa zostala szybko rozwiazana, Strażnicy byli bardzo pomocni. Polecam przyjść i wyjaśnić niejasne sprawy na miejscu, czesto mozna sie pozytywnie zaskoczyc:)

Pytanie za 200pkt. Czy ktoś jest w stanie dodzwonić się do Straży miejskiej bo dzwonię i dzwonię i nic :) Chciałem zapłacić mandat ale nie wiem na jaki nr konta co i jak a telefonów nikt nie odbiera.

Bardzo niemiła obsługa. Pomimo mojej dojrzałej postawy i przyznania się do parkowania na zakazie, usłyszałem komentarze godne gimnazjum. Przykre. Nie każdy nadaje się do tej pracy.

Tragedia, nie da się dodzwonić, żeby się coś dowiedzieć trzeba obdzwonić wszystkie oddziały odpoczywające, nie rozumiem sensu takich instytucji.

Obsługa profesjonalna i pomimo przykrych okoliczności wizyty, atmosfera była bardzo miła.

Spodziewałem się użerania z systemowym betonem, a sprawa załatwiona szybko i miło :)

Jak zle zaparkujesz tu auto znajdujesz Da się dogadać

Bardzo miły personel. Za błędy trzeba...…