Patola na ochronie, albo jesteś pseudo samcem alfą z erasmusa, babka chuda, albo kimś kto wyglada, ze zarabia 3tys netto to dopiero Cię wpuszcza. Mam nadzieje, ze ktoś was wygryzie i zamknięcie te budę, dzięki państwu z ochrony , a jak robicie selekcje co do ubioru (byłem raz tak samo ubrany jak ostatnio aczkolwiek nie wszedłem bo miałem niebieskie buty, białe nie, niebieskie nie, to jakie, różowe? Inne osoby z byle pierdół za mną i przedemna tez nie wpuścili ) to przynajmniej napiszcie na stronie, a nie wszystko zależy od widzi misi ochrony. A jak za pierwszym razem mnie wpuścili (pragnę zaznaczyć ze miałem ten SAM strój, zarost i buty co ostatnio, ale mnie wpuścili, szok) to i tak lokal nie zbyt mi się podoba. Wszyscy obcykani, na promocje klubu rzecz jasna, ewentualnie jakieś dresy z bluza na wyjebaniu, serio, zastanówcie się co robicie, bo albo jest określony strój albo każdy z ulicy może wejść, bo ochroniarz ma taki humor. Życzę wam wszystkiego niedobrego, karma w końcu was dowali pomimo, ze utrzymujecie się przez 4 lata.

Jakaś żenada, podchodze do baru, zamwiam dwa piwa czyli 14, - chcę zapłać kartą a szanowna Pani mówi, że "płatności można dokonać od 20,-". Wiec pytam dlaczego, Ona że szef tak stwierdził. Gdzie ja stawiam opór i mówię, że jest to sprzeczne z prawem. Więc chcę tylko jedno piwo, gdyż w gotówce mam tylko 7pln. Na to ona ze musze zapłacić za dwa .. Paranoja. Mam prawo odmowic zaplaty za dwa gdy w gotówce mam tylko za jedno. Chce zaplacic za dwa kartą a nie mogę, bo rzekomo regulamin klubu zabrania platnosci kartą poniżej 20zl. A gdy zapytalam o regulamin baru, Panią na sali techno? Glamour? (o tę salę ze stylowymi sofami z jasną podłogą) gdzie sie znajduje takowy regulamin, nie otrzymałam odpowiedzi. Wcześniej również nigdzie nie widzialam jakiejkolwiek informacji na ten temat. Przypominam, że płatność kartą jest wszędzie dozwolona i z pewniscia w kwocie 14zl. i mniej. Prawo źle rozumiane przez zwykłych ludzi i wykorzystywane przez biznes to zło dla rozrywkowiczow. UWAŻAJ MY!

Jedna gwiazdka to i tak za dużo dla tego klubu, po sytuacji jaka miała miejsce wczoraj. Wiele razy odwiedzaliśmy to miejsce, lecz wczorajszego wieczoru, kiedy poprosiliśmy ochronę o interwencje, ponieważ chłopak siostry był zaczepiany i obrażany przez innego chłopaka oni nawet nie próbowali wyjaśnić sytuacji, tylko widząc obcokrajowca od razu stwierdzili że to jego wina i zaczęli go siłą zmuszać do opuszczenia klubu. Wspomnę jeszcze ze chłopak(Polak) nawet nie został upomniany i dalej mógł bawić się na parkiecie. Podczas „wypraszania” ochroniarz z brodą i ciemnymi włosami popychał kolegę ze schodów nie zważając na to co mogłoby się stać jakby kolega z nich spadł. Popychał przy tym siostrę, która chciała tylko podejść do chłopaka i wziąć klucz do szatni, ponieważ on nie dostał pozwolenia na odebranie swojej kurtki. Polecam wymienić ochronę na taką dla której nie liczy się kolor skóry. Po wczorajszych wydarzeniach na pewno tam nie wrócę i nie polecam nikomu.

The ONLY club in Lublin with grade lower than 3,0. If you don’ t wanna get dragged by your throat by security because your wife is sleeping on your shoulder DO NOT COME HERE. This club doesn’t have grade lower than 3,0 on Google for nothing. The view is not worth it. Nie polecam. Siedzę z zona, do naszego siedzenia podchodzi osiłek i nas wyrzuca z klubu z drugim jego pokroju kolegą, bo moja własna żona posypia na moim ramieniu. Nic ze wydaliśmy tu ponad 300zl, nic że niedopite drinki, ale reszta obsługi ma wywalone, bo liczy się słowo pana wykidajło. Nie polecam, a wręcz odradzam. Pierwszy raz wyrzucono mnie z klubu w moim całym życiu. Nigdy mnie tak nie potraktowano jak w tej mordowni dla patoli. Po prostu żenada. Siedzę, nie wadzę nikomu, zero agresji, zamawiam kolejnego drinka, ale nie, ważne, że żona podsypia na ramieniu, więc „wypier... albo w mordę”. Obok rozwalony dres spał chyba ze 2h to bali się go ruszyć. Taka ochrona. Dno dna.

Hmmm... Byłam tu pierwszy raz z taką grupą zorganizowaną, jeden chłopak musiał zmienić bluzkę, żeby go wpuścili panowie z ochrony bo miał 4F, więc najlepiej nie przychodzić w markowych...Sala całkiem fajna, piwo zwykłe żółte też było, więc duży plus...Ale ta muzyka, no masakra, wszystko na jedno kopyto, jeżeli chodzi o podkład‍♀️, a tak to różne kawałki, ale no na jeden rytm.. No dno totalne, jak tu się bawić,wychodze z założenia, że dyskoteki schodzą na psy, kiedyś to była zabawa... Teraz to trzeba więcej chlapnąć, żeby przy czymś takim się bawić... Zresztą nie można poskakać, jak każdy wejdzie na parkiet to jest ciasno..... Daje dwie gwiazdki, to i tak dużo
Obsługa: 3
Klimat: 3

Po raz ostatni zawitaliśmy w tym miejscu. Obsługa niemiła mimo, że my zachowywaliśmy się kulturalnie. W szatni nie chciano wydać nam kurtek, jedną z nich powieszono na złym wieszaku. Kolega musiał płacić za ten błąd szatniarza - dwie kurtki pomimo, że miał tylko swoją. Ochroniarz nie pozwolił nam wyjść na dwór POMIMO PIECZĄTEK (!!!) stwierdzając, że mamy płacić po raz kolejny przy wejściu z powrotem. Drugi za to popychał (głównie) mnie w stronę windy i krzyczał, że nie wolno stać nawet na uboczu, żeby się zastanowić czy w ogóle na górę chcemy wracać. Zero jakiegokolwiek szacunku do osób które tam przychodzą. Po co się płaci za bilet i dostaje pieczątkę skoro nie wolno później wyjść i wejść? Bardzo nieprofesjonalne zachowanie.

Standardowo problemy z ochroną. Chamskie odzywki, w czasach COVID zamknięta szatnia co następnie skutkowało kradzieżą kurtek z sof po obróceniu się na 5 minut. Mimo, że ochrona siedziała zaledwie kilka metrów od sof, na pytanie czy widzieli jak ktoś zabierał kurtki albo gdzie można zgłosić ich kradzież/przejrzeć nagranie monitoringu, wyjeli nosy z telefonów i oświadczyli, że to nie ich sprawa i nic nie wiedzą. Podczas chodzenia po sali i szukania zaginionych rzeczy bezczelnie mówili "tu już Pani szukała". Przy wyjściu czekając na taksówkę inny Pan ochroniarz nas wyrzucił z budynku mówiąc, że nie możemy zaczekać w środku na transport mimo, że nikogo więcej tam nie było A my mieliśmy maseczki. Odradzam serdecznie.

Ochrona chamska i agresywna. Drwiace spojrzenia i śmiechy za szybą, ignorowanie pytań o to czy jest sens czekania i czy znajdzie się jeszcze miejsce. Wpuszczanie do środka wybranych osob, nie wiem na jakiej podstawie. Jeden z ochroniarzy, bardzo postawny i łysy pan złapał mocno dziewczynę przed nami po czym wypchnął z całej siły, przytrzaskujac jej dłoń z tekstem, że nigdzie nie wejdzie. Nie wiem co chciał udowodnić? Swoją siłę na bezbronnej kobiecie?Dziewczyna była spokojna i nie robiła nic złego. Po pół godziny czekania wyszedł i śmiejąc się powiedział żebyśmy sobie poszli bo nikt nie wejdzie, jakby nie mógł powiedzieć tego na samym początku. Ogarnijcie nowych i szanujących ludzi ochroniarzy.. Porażka

Klub może i fajny, ale ciężko się o tym przekonać, bo na bramce stoją osoby pozbawione intelektu. Typowe "karki" nie posiadające za grosz rozumu. Te napompowane tępaki wpuszczają kogo chcą i nie wpuszczają do klubu ludzi, bo taki mają kaprys... W taki sposób chyba probują sobie zrekompensować swoją życiowa frustrację No w sumie nie dziwi, bo stanie na bramce w nocnym klubie nie jest zbyt dużym życiowym osiągnięciem. Niestety przez zatrudnienie półgłówków na bramce klub wyrabia sobie złą opinię już przed wejściem do środka... Szkoda czasu tam chodzić, bo tylko się człowiek wku... Lepiej od razu pójść do innego klubu których w Lublinie jest pełno.

W przeciwieństwie do wielu osób wystawiających niską ocenę temu lokalowi mnie nic przykrego nie spotkało ze strony ochroniarzy, zawsze było w porządku, nie byłem także świadkiem jakichś niezrozumiałych sytuacji. Jedynie jak wyrzucali kogoś, kto się awanturował, ale to zrozumiałe. Klub duży (w sumie chyba trzy obok siebie), sporo miejsca do tańczenia, duża palarnia i muzyka ok, generalnie lubię tu przychodzić i jest całkiem przyjemnie. Mogłoby być więcej promek na barze. Beznadziejne jest to, że kartą można płacić od 20 zł. Według mnie to jest chore i nienormalne. Duży minus. O tyle dobrze, że w obiekcie na parterze jest bankomat.

W przeciwieństwie do części osób wystawiających dobrą opinię na temat klubu, to niestety kilka razy spotkały mnie w tym klubie nieprzyjemne sytuacje. Z ochroną czy z szatnią okej. Ale z luszmi nie. Tłok ogromny. Bar przy parkiecie to zle rozstawienie. Jeden raz jakiś mężczyzna wstawiony albo po narkotykach chciał mnie złapać i nie wiadomo co zrobić, musiałam mu się wyrwać. Drugi raz jeden w wieku 30 lat mnie złapał w pasie. Ja rozumiem, że faceci chcą poderwać dziewczyny, ale może przyszłam po to, żeby się pobawić z koleżanką, a nie znaleźć numerek. Zwłaszcza, że pierścionek na serdecznym palcu coś powinien też oznaczać.

Ochroniarz - totalny burak. Wczoraj (25.02) chciałam pójść do Helium z siostrami i przyjaciółką. Nie zostałyśmy wpuszczone, gdyż siostra... miała w plecaczku karmę dla kotów w saszetkach. Pan i władca na bramce jakże odkrywczo stwierdził, że u nich w klubie nie ma kotów. Gdy siostra odpowiedziała, że ma koty w domu, ten cieć stwierdził chamskim tonem, że w takim razie niech idzie do domu, a nie do klubu. Poszłyśmy - ale nie do domu, tylko do Domu Kultury, gdzie nikt z obsługo nie robił najmniejszego problemu z wejściem. "Gratuluję" właścicielowi takiego "wspaniałego" pracownika jak ten "pan" na bramce... Dno.

Drinki drogie bardzo, ale to już mniejsza ponieważ najgorsze jest to, że próbują oszukać ludzi patrząc się na stan ich trzeźwości. Resztę próbują wydać mniejsza niż wynosi a mi akurat sytuacja się trafiła, że po kupieniu 2 drinków - 40zl - i pozostawieniu je przy stoliku obok którego tańczyłam i odwróciłam się na sekundę przyszła kelnerka i zabrała je jako puste szklanki. Niestety wypiłyśmy z koleżanką tylko 1/3 tych drinków a zabrała z celem abyśmy kupily więcej myśląc że nie zauważymy :) poza tym kelnerki bardzo nie miłe w szczególności dla pań, bo do panów to by wyskoczyły zza blatu. Nie polecam

Gdybym mogła dałabym 0 taki fajny klub el cubano ale panów z dołu nie można nazwać obslugą. kompletny brak propfesjonalizmu wpuszczanie ludzi na widzimisie pana z brodą. Zarezerwowaliśmy stolik ale niestety jeden z gości nie zostal wpuszczony. Kiedy wchodzi cala grupa i jedna osoba jest odrzucana to jest slabe. Poszlismy wszyscy do HOS, obsluga na dole usmiechnieta, mila, odrazu humor sie poprawil. Hempla Fajne kluby ale traca sporo przez obsluge. Mam nadzieje ze sie to zmieni. Bo byky juz takie kluby ktore prowadzily w podobny sposob casting klientow...Byly..

No co tu dużo pisać, powolutku będziemy żegnać się z „klubem” Helium, czekałem na ten dzień naprawdę długo i liczę, że ktoś mający choć odrobinę wizji przejmie obecne miejsce. Przez jakiś czas miałem wątpliwą przyjemność uczęszczać do tego klubiku dla sebastianów i osób im podobnych aczkolwiek zapętlanie jednej składanki na każdym „balecie” to już naprawdę imprezowa porażka XD polecam wybrać się do jakiegoś Energy 2000 żeby zobaczyć co rzeczywiście oznaczają słowa klub, impreza, ochrona i obsługa. Odradzam, nie polecam i czekam na zamknięcie ;)

Nie da się tam normalnie bawić przez klientelę. 70% uczestników to spoceni, łysiejący, pijani i naćpani chłoptasie, polacy w dresach lub bluzach z kapturem, którzy są stłoczeni jak bydło na tym parkiecie i spermią cała sala do jednej panny. Selekcja przy wejściu wpuszcza patusów, żeby nabijać hajs, przez co na parkiecie regularnie dochodzi do bójek i innych nieprzyjemnych zachowań, a ochrona zazwyczaj nie reaguje. Taki obraz dzikiego społeczeństwa, brudasy w tureckich podróbkach Boss z nazwą marki na całą klatę, pijacy i dresiarze.

Przyszlysmy z koleżanką stosunkowo wcześnie, aby zająć miejsce do siedzenia. Po jakimś czasie podchodzi barmanka i stawia karteczkę z napisem 'rezerwacja' odchodząc bez słowa. Pytam kolejnej dziewczyny z obsługi, każe mi czekać. Czekam pół godziny, podchodzę do mężczyzny z obsługi, który tłumaczy mi, że karta upoważnia go do wyproszenia mnie ze stolika w momencie, gdy wszystkie inne będą zajęte. Na końcu cała obsługa śmieje się do rospuku z całej sytuacji. To jest profesjonalne podejście? Kasa, kasa i nic więcej. Nie polecam

Bardzo fajny klub. Dużo miejsca przestronne sale. Fajna opcja jest to ze w jednym budynku są dwa kluby. Teoretycznie na jedynym piętrze. W sumie 3 sale gdzie moim zdaniem każdy znajdzie coś dla siebie jeśli chodzi o muzykę. Co do ludzi uważam ze przybywają tam ludzie na poziomie ceny barach na poziomie. Ochrona kulturalna. Uważam że na prawdę warto odwiedzić to miejsce będąc w Lublinie bo warto. Ale to moja subiektywna opinia bo jak wiadomo ile ludzi tyle opinii. Pozdrawiam i osobiście polecam na pewno wrócę.

Ochroniarze to jedno wielkie dno, pierwszy lepszy w takim stanie, że nie wiedziałam, w którą stronę się patrzy. Selekcjoner nie lepszy, nie wpuścił mojego kolegi ponieważ miał rozpinaną bluzę (chciał zostawić w szatni) oraz chlopaka ktory stal za nami poniewaz rowniez mial bluze (zdjeli je, jak wiadomo w nocy jest zimno wiec w cos sie ubrac trzeba ;) natomiast i tak nie zostalismy wpuszczeni. Porazka!!! jezeli chcecie sie fajnie pobawic to w okolicy jest wiele fajnych klubow, ten omijajcie szerokim lukiem.

Nie wpuścili mnie do środka, gdyż według obsługi miałem na sobie odzież sportową. Była to zwykła bawełniana koszulka z małym logiem 4f, która poza tym logiem w niczym nie różniła się od niemarkowej koszulki. "Pan" na obsłudze chamsko odnosił się do mojej dziewczyny, używał wobec niej wulgaryzmów, zapytał "co do c**ja pani nie rozumie?", a gdy zadała grzeczne pytanie odpowiedział "ja pie****le, ja nie jestem tu od tłumaczenia". Omijać szerokim łukiem.
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Ochrona przed wejściem kompletnie pozbawiona kultury. Rzadko mi sie zdarza wystawiac opinie, ale uczulenie na chamstwo jednak wygrywa w tym wypadku z niechęcią do wykłócania się. Rozumiem, ze można byc zmeczonym a ludzie, zwlaszcza pijani, bywaja problematyczni; rozumiem ze kluby moga mieć swoje zasady, a klient sie musi dostosować - ale jesli klient zachowuje sie z szacunkiem a bramkarz od poczatku funduje agresje i prostactwo to jak dla mnie cos poszlo w tym biznesie nie tak. W srodku ujdzie

Szatnia dno. Chłopak z szatni zabrał kurtki nie dając numerku (chcieliśmy zapłacić nawet osobno za każdą kurtkę 2 zł jednak on kazał nam iść dalej) i rzekomo powiesił 4 kurtki na jeden wieszak(ze znajomymi z którymi wchodzilismy) . Przy wyjsciu problem. Nie ma kurtek na jeden numerek wieszaja tylko dwie. Gdy wspomniałam że wystawie odpowiednią opinie cudem kurtki znalazły się przy czym koleś zażądał 10 zł za "zagubiony numerek". Tak się zarabia kasę w tym klubie. Nie polecam.

Takiego chamstwa i buractwa dawno nie widziałem. Jednego wieczoru, kilka razy zamawiałem drinki dziewczynie - za każdym razem barmanki oszukiwały z resztą. Z 5 dych za drinka wydały 2, 78 XD!!! oczywiście zwracam uwagę, a ona przesuwa sie tanecznym krokiem, kiedy w końcu ja złapałem na moje uwagi odpowiada, że jest już za późno i nie ma możliwości by to sprawdzić, i huk, tyle! Płacąc karta, późnym wieczorem, próby kradzieży w stylu, 240 zł!!! za drinka. Zdecydowanie odradzam!

Pani Barmanka nie znała podstawowych drinków, przy pierwszym zamówieniu prosiła o pomoc koleżankę, przy kolejnym zamówieniu zapytała jaki to drink, po czym odpowiedziała że nie mają takiego i kazała wybrać inny pomimo że wszystkie alkohole oraz składniki, które są w nim używane były na barze. Ponadto obsługa średnio zainteresowana gośćmi przy barze. Od biedy może być ale jeśli komuś zależy na profesjonalnej obsłudze i spełnieniu jego oczekiwań polecam wybrać inny lokal.

Nie no to jest jakies nieporozumienie, panowie (z małej litery nie bez przypadku) na wejściu chmscy, wymyślają jakieś nie stworzone historie żeby nie wpuścić jednej osoby, gdzie cała grupa znajomych wchodzi i płaci za wejście, nic innego tylko złodzieje i buraki... Ogólnie to wszyscy z nich wyglądają jakby wzięli coś przed startem wydarzenia, nie polecam nikomu tego miejsca. Sam nigdy więcej tam się nie pojawię, oby jak najszybciej to miejsce zamknięto.

Zawsze w porządku. Nigdy żadnych problemów z ochroną. Jak wchodzisz po prostu na górę i nie dyskutujesz zbędnie, nie ma problemów. Muzyka w helium bardzo w punkt, szczególnie jak gra Myors - zdecydowanie obecnie najlepszy dj w helium. Czysto. Brakuje ogólnodostępnego menu - czasem za piwo płaci się 7zł, czasem 8zł - w zależności od klubu, nie wiem skąd ta różnica wynika. Ktoś mówi, że płatność kartą od 20zł - ja spokojnie płaciłem za jedno piwo kartą.

Cieciówa na bramkach to totalne dno, panowie mogą poczuć odrobinę władzy w swoim życiu i przez chwilę poczuć się ważni, zupełny brak szacunku, ciągłe bluzgi i wyzwiska, kolega nie został wpuszczony ponieważ za długo szukał telefonu w plecaku, współczuję panom ich nieszczęścia. Pieczątki też bez uzasadnienia ponieważ gdy raz się wyjdzie to ci przemili panowie już nie wpuszczą. Dom kultury w tych przypadkach zdecydowanie przewyższa standardem.

Jeśli szukasz klubu wymagającego kultury osobistej na najwyższym poziomie to doskonale trafiłeś, większość złych opinii jest wystawianych przez obdartusów/ćpunów/małolaty zdziwionych że ich nie wpuszczono. Atmosfera jest doskonała, wybór tematycznych klubów jest doskonały. Ochrona na bramce skutecznie odsiewa dresiarzy. Miejsce zabawy, spotkań i odpoczynku w trzech klubach w groszowej cenie. Kolejki bywają nie bez powodu. Polecam serdecznie

Widzę, ze nie jestem jedyną osobą którą próbowali tam oszukać. Chciałam kupić wodę i zapłacić kartą, Pani za barem powiedziała cenę-5zł, a na terminalu wbiła 29, po czym jak zwróciłam jej uwagę powiedziala, ze sie pomyliła. Dosyc ciekawa ta pomyłka z 5 na 29. Wstyd za takie oszukiwanie klientów! Jestem ciekawa ile osób nie zwróciło uwagi na kwotę jaka widnieje na terminalu tylko zwyczajnie przyłożyli kartę i dali się w ten sposób okraść

Hempla 5 to zdecydowanie moje ulubione zagłębie klubowe :-) Znajduje się tu klub Rzut Beretem, Riviera, no i właśnie Helium, który pod każdym względem najbardziej przypadł mi do gustu. Świetna muza, odjechany, kosmiczny wystrój, sympatyczni ludzie, no i niezapomniane imprezy do samego rana, które długo będę pamiętał. Dzięki za piękne wspomnienia! Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miał okazję zabalować w Helium.

Klub super, muzyka też i każdy znajdzie coś dla siebie. Ale barmanka JULIA, która "obsługuje" bar na samej górze to PORAŻKA !!! Barmanka pije za barem, rzuca się z łapami do klientek, obsługuje samych facetów, po zwróceniu jej uwagi że czekamy 20 minut na obsługę powiedziała że jakbym się nie odzywała to by podeszła. Żeby barmanka mówiła do ludzi "wypierdalaj" ?? Żenada i WSTYD żeby takie coś pracowało za barem...

Nie polecam stanowczo. Burak na bramce. Za pierwszym przyjściem przyczepili się o niewłaściwe spodnie a do koleżanki o to iż miała dowód w wersji elektronicznej. Po powrocie do domu zmianie ubrania oraz wzieciu oryginału dokumentu i pokonaniu 3 km piechota burak przyczepil się do kolegi ubranego w jeansy oraz koszule o brak stroju wieczorowego. Gdy kolega zwrócił na to uwagę ochroniarz go odepchnal. Tragedia...

Po mimo, iż bardzo ciasno to dobra muzyka natomiast obsługa z dołu robi co chce. Wpuszczanie gowniarzy w bluzie po czym nie wpuszczanie osob starszych niz 19lat to smieszne. Studenci nie zostawia w klubie tyle pieniedzy co ludzie pracujacy. Nie oszukujmy sie nawet jak sie panu z obslugi nie podoba czyjas gęba to jest podejscie. to lublin nie miami ,doradzam popracowac nad kulturą obsługi bo klub duzo traci.

Ochrona totalna porażka. Najpierw doczepili się o brak maseczki gdzie ochrona również była bez. Później doczepili się o biala bluzkę z napisem, że musi być biala lub czarna oraz o buty to, że Pan w garniaku wygląda jak wygląda to nie znaczy, że każdy musi się tak ubierac. Brak szacunku do klienta. Niestety ale długo tak nie pociągną. Zdecydowanie nie polecam. Omijajcie szerokim łukiem!

Klub sam w sobie fajny ale ochroniarze to dno!!! Brak kultury, szacunku, agresja i patologiczne zachowanie. Uważam, że ci „panowie” się zupełnie nie nadają na to stanowisko i powinni być natychmiast zastąpieni normalnymi ludźmi którzy potrafią się w jakikolwiek sposób zachować. Po ostatniej sytuacji która nastąpiła z tymi patologicznymi panami, na pewno już się tam nie pojawię.

Panowie z ochrony żyją chyba w innym świecie... Bezpodstawne niewpuszczanie do klubu, popychanie ludzi, koszulka z logo już nie pasuje... Jak nie ma za dużo ludzi to wtedy już bez jakichkolwiek pytań wszyscy pokolei są wpuszczani.. nie wspomnę już o dziwnych tekstach typu "jak odpoczniesz to dopiero wróć", mimo że nie spożywalismy wcześniej żadnego alkoholu..

Porażka. „Panowie” na ochronie chamscy i pretensjonalni bez powodu. Być może połączenie sterydów i zbyt dużej ilości tkanki tłuszczowej siadło na mózg. Pani barmanka z premedytacją ignorowała mnie po tym, gdy zwróciłem jej uwagę dlaczego obsługuje ludzi wpychających się w kolejkę. Jeżeli nie chcecie się denerwować i zepsuć sobie wyjścia, to nie polecam.

Bardzo słaba ochrona, przed wejściem do klubu powiedziano mi że jest to impreza tematyczna i trzeba być w koszuli (ogólnie szok ,dlaczego tego nie było w publicznej wiadomości), zwrócono mi uwagę że nie mogę wejść z brudnymi butami chociaż miałem czyste. Moim zdaniem Ci ludzie mówią co trzeba jeżeli jest za dużo osób. Osobiście NIE POLECAM!!!!!!!!

Blondyn pracujący w szatni to zwykły bezczelny cham !!! Drugi również (prawdopodobnie menadżer). Ja rozumiem że za rzeczy pozostawione w szatni nikt nie odpowiada ale żeby wmawiać że coś nie było wcale zostawione w szatni to przesada. Był tłum a on pamięta co kto zostawił. Najwyraźniej ma świetną pamięć. Szkoda że bez kultury !…

Ochrona w dniu 14.02 zachowała się skandalicznie. Chodzę do tego kluby od czerwca i nigdy nie było problemu z wejściem, a dziś najwidoczniej urządziliście sobie lady night skoro mnie oraz kolegę i 16 innych chłopaków pod rząd nie wpuściliście bez żadnego wytłumaczenia. Więcej ani ja ani moi znajomi się tutaj nie pojawią. Bez pozdrowień.

Witam. Nie miałem zaszczytu wejść do środka ponieważ Pan z dywanem na brodzie mnie nie wpuścił. Pan z kozią brodą podał powód dlaczego nie wejdę " krótkie spodenki" jak zapytałem dlaczego inni wchodzą w krótkich to powiedział że mają trochę inne pozdrawiam buraka na bramce. Właściciel powinien zastanowić się nad zmianą brygady.…

Nie polecam. Płacisz za wejście po czym bezpodstawnie wypraszają Cię z klubu pod pretekstem 'selekcja', nie zwrócili również pieniędzy za wejście mimo iż 5 minut wcześniej wszystko było w porządku. Sprawa dotknęła moich znajomych, ale z imprezy zrezygnowaliśmy wszyscy. Jeśli nie chcecie sobie zepsuć wieczoru to zdecydowanie odradzam.

Razem ze znajomymi zostaliśmy nie wpuszczeni do klubu, bo jeden z nas miał biała koszulkę z małym logiem Adidas. Ochroniarz stwierdził, ze to ubiór sportowy. Szkoda, ze pare tygodni wcześniej byliśmy ubrani w podobne ubrania... Od klientów wymaga sie garnituru, a ochrona sama ubrana jest jakby wyszła z siłowni. Nie polecam...

Okres świetności tego miejsca zakończył sie 2 lata temu Aktualnie żadna selekcja nie jest prowadzona, wystarczy 20 zł i wpuszczani są wszyscy, łącznie z mocno wstawionymi panami w „średnim wieku” Ceny podnoszone na dosłownie wszystkim(woda mineralna 10 zł XD) co nijak się ma do jakości muzyki i alkoholu Polecam omijać

Najgorsza ochrona jaka może istnieć. Totalna patologia. Chamstwo i prostactwo w jednym. Ochroniarze to agresywne buraki, powinni jak najszybciej stracić pracę. Ochrona jest od pilnowania porządku a nie od napie*dalania klientów. To co dzisiaj zobaczyłam w klubie to była totalna żenada. Ten klub schodzi powoli na psy.

Nie polecam absolutnie ! Ochrona i selekcjoner to jakiś żart-zero kompetencji.po usłyszeniu że nie wpuszcza mojego kolegi ,pytając czemu selekcjoner nie potrafił użyć jakiegokolwiek argumentu,chamski i opryskliwy.....właściciele powinni popracować nad doborem kardy pracowniczej....
Obsługa: 1
Klimat: 1

Obsługa w środku w porządku. Ale karki na wejściu "nie pamiętają" osób, które wchodziły 2h temu, więc warto brać pieczątkę i dowód zakupu. Podejście na bramce ogółem wyjątkowe dno. Więc dlatego 1, bo wiem, że opinie i tak nie są w stanie ruszyć "obsługi bramki".
Jedzenie: 3
Obsługa: 2
Klimat: 2

Ochrona jest bardzo chamska i nieuprzejma, ma swoje zasady, za każdym razem inne. Jeszcze w tamtym roku było naprawdę miło, kulturalnie i bardzo profesjonalnie za to obecnie coś się tam zdrowo popsuło. Nigdy więcej tam nie wrócę, choć klub jest naprawdę fajny.
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Kompletna porażka!!!Pan pseudo selekcjoner rudy, niedowartościowany,prostak z Pierdzisz-owa Dolnego któremu się wydaje że jak założy płaszczyk w kolorze sraczki to będzie bliższy Warszawce. Nie polecam słaby poziom panów którzy chcieli by być ochroniarzami a są zwykłymi bezmózgimi ogrami na posyłki!!!

Nigdy w życiu tu nie wrócę . Ochrona to jakaś masakra. Arogancja , chamstwo. Nie idźcie tam błagam !!! Kolega stał nic nie robił. pan ochroniarz powiedział ze nie wchodzi bo nie. Zapytałam grzecznie czemu nie może wejść. Zostałam prawie spluta. Co za prostactwo !!! NIGDY WIĘCEJ ! Jesteście okropni!

Muzyka bardzo słaba, nie da się do niej tańczyć. Trzeba być mocno wstawionym żeby tańczyć do takiego czegoś. Zero poczucia rytmu. Dj jakby nie wiedział do czego ludzie mogą tańczyć, sam dobrze bawi się na scenie, ale ludzie przed nią nie wiedzą co mają ze sobą zrobić. Dotyczy to każdej z sal …

Ochrona jak zwykle na poziomie, czyli poziom zerowy. Pogadamy sobie jeszcze chłopaki. Jak nie umiecie pogadać normalnie tylko z góry bierzecie wersję dziewczyny z kelnerki poniesiecie za to konskwencje
Cena za osobę
Ponad 200 zł
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Można trafić na fajna muzyke, ale szatnia to jakiś żart oddano mi nie moja kurtkę, pozniej wmawiano że nie dałam swojego numerka i jak już dostałam swoje rzeczy to musiałam zapłacić 10 zł, ponieważ nie miałam dowodu że jest to moja kurtka
Obsługa: 2
Klimat: 3

Fajny klub, obsługa miła. Czytając opinie byłem nastawiony na spelunę z beznadziejną ochroną a było całkiem na odwrót. Ceny w lokalu niezbyt wygórowane, na plus sporo przestrzeni i fajnie zorganizowana palarnia. Większość złych opinii jest z kont nie mających żadnej historii... ciekawe.

Klub sam w sobie OK.naprawde polecam ale ochrona tragedia, mają swoje reguły których nikt nigdy nie zrozumie, do tego można dostać gazem bez powodu .. a ten Pan na zdjęciu nie powinien tam pracowac, nie zna chyba zasad ochrony i używania gazu. Żałuję ze nie zadzwoniliśmy na policję..

Muzyka i klub sam w sobie okej, ale obsługa przy barze do bani bo jako pierwsze obsługuje panie z cyckami na wierzchu a co do ochroniarzy to damscy bokserzy którzy dusza i wyzywają kobiety stanowczo nie polecam tego miejsca. No chyba że chcesz dostać gazem pieprzowym po oczach .

Chamska agresywna ochrona, na.dole ten niższy ochroniaz selekcjonner czyli ani selekcjoner ani ochrninaz tylko wielka dup** człowiek ubrany w koszulę czarne buty dżinsy a on nie wejdziesz a lysego w bluzie dresowej wpuscil albo ciemno skórch drzwi im otwierają ochrona patolaaa

Muzyka nawet spoko była, szkoda tylko że jak wyjedziesz to już nie możesz wyjść. Parking oczywiście przy klubie płatny Palaria to całkowicie zamknięte pomieszczenie więc ciężko tam oddychać. Cenowo dobrze wypadł ale za wejście nie zapłacisz kartą - Dowód też ci sprawdzą+

Okropna obsługa. Pani barmanka w strefie „Good vibes only” miała dzień „bad vibes only” i podczas gdy chciałam zmienić zamowienie zaczęła KRZYCZEĆ, że mam się zdecydować i nie zmieniać zdania. Dodam, że od początku nie była nastawiona pozytywnie do klienta. Nie polecam.

Ochrona do wymiany. Chciałem wejść i normalnie potańczyć na co zostałem odesłany z tekstem wybrani wchodzą... Dziękuję bardzo nigdy tam nie wróce jest wiele innych klubów w Polsce gdzie można normalnie się pobawić :) Jedna gwiazdka za Alberto trzymaj się tam :)

4 sale, każdy może sobie wybrać jaki chce gatunek muzyczny lub przechodzić w dowolnym momencie kiedy ma na to ochotę muzyka podobała mi się, była kultura zapewne dzięki ochroniarzom którzy wyłapują na wejściu niewłaściwe osoby, napewno jeszcze wrócę …

Klub ok. Obsługa w środku niesamowiata. Ochrona masakra. Nie mogę dodać zdjęcia, filmu na dowód tego że moje zarzuty są podstawne. Ale zamierzam je udostępnić. Zielony tiszert zły szary już ok. Masakra. Prostactwo. Wiem że to stolica województwa ale.. …

Ochrona nie chciała wpuścić mnie i znajomych bo nie, po zmianie koszulki jednego z nas wpuściła Wiele razy dobrze bawiliśmy się w tym klubie, nasza noga więcej tu nie postanie. Życzę upadłości
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Straszny klub. Panowie nie wpuścili kolegi bo miał buty nie wpadające w ich gusta. Gdy chciałam wyjaśnień czemu nie możemy wejść ochroniarz powiedział "wypierda*** grubasie" zero taktu i kultury:)
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Jak trzeba być ubranym żeby wejść do środka tego klubu. Jezeli miało by się ubrania na sobie za 3 k to buraki z bramki i tak cię nie wpuszcza bo mają taki kaprys.Drinki też są kasowane cenowo jak popadnie a klub sam w sobie też nie jest super mega.

Sporo miejsca do posiedzenia i potańczenia, kilka sal z różnorodnym klimatem, muzycznie dość cienko ale da radę, obsługa może być, cenowo - drogo jak wszędzie, ochrona totalne nieporozumienie.
Jedzenie: 3
Obsługa: 2
Klimat: 4

Odradzam. Selekcja... Ubiór na poziomie, solenizant zrobił rezerwacje loży, była ok. 22 (po 23 rezerwacja przepada) i nas nie wpuścili. Nieprofesjonalne zachowanie! Jak można tak traktować klienta??? Kpina! (Pewnie ktoś wcześniej zajął loże)

Ochrona jest do dupy chamskie odżywki do klientów... Myślą że im wszystko wolno cwaniactwo i tyle a nie wspomne o kierownik cham i prostak . Jestem pewny że moja noga w tym klubie nie stanie przez tą frajerska ochronę …

Bardzo agresywna ochrona. Byłem świadkiem jak jakaś hiszpanka rozbiła szklanka a ochroniarz z premedytacja uderzył ją w twarz! Oczy mówiły same za siebie. Totalne dno! Muzyka tez pozostawia wiele do życzenia
Cena za osobę
20–40 zł

Dużo miejsca, dobra muzyka, lubię tu przychodzić. Nigdy nie spotkało mnie jakieś źle zachowanie że strony ochroniarzy, ani nie byłam świadkiem takiego zdarzenia, więc tu nie mam nic do zarzucenia. Jak dla mnie najlepszy klub w Lublinie..

Nie polecam klubu ze względu na ochronę jesli można ich tak nazwać wogóle . Rozumiem że mają swoją robotę do zrobienia ale chamskie odzywki typu szybciej ruszajcie się juz na wejściu dają dużo do myślenia. To klub czy ubojnia trzody ?

Ochrona to totalna patologia. Nie wpuścili nas bez podania przyczyny. Chamstwo i buractwo doskonale ich opisuje. Stałem pod klubem i piłem kefir, a ochrona wybiegła, zaczęła mnie popychać i wytrąciła mi napój. Kompletnie nie polecam.

Dno i porażka, ochrona nie wpuszcza bez powodu, najgorszy jest pan z brodą i łysiną, robi co mu się podoba. Ogólnie nie polecam szkoda czasu pięniedzy nerwów i wszystkiego. Klub na 0 gwiazdek ochrona krótko mówiąc jest zjebana :))

Ochrona to totalne nieporozumienie, nie wpuszczają klientów z zamówionym stolikiem na imprezę panieńską, bez wyjaśnień. Klub ma fajną muzykę ale bramkarzy polecam zmienić. W innym klubie bez problemu wpuścili i stolik znaleźli.

Żenada, nigdy więcej nie wrócę, panowie wydający w szatni kurtki nie potrafią przyznać się do błędu naciągając tym samym na koszty klienta. Nigdy nie wystawiam opinii, ale tu czuję się zmuszona. Nie pozdrawiam i do widzenia.

Po wejściu do środka nie można stać w korytarzu czekać na znajomego bo przeszkadza to temu śmiesznemu „selekcjonerowi”. Często odwiedzałem klub, po wyrzuceniu za NIC długo się tam nie zjawię. Nie polecam i nie pozdrawiam.

Jeśli chodzi o imprezy w klubie jest jak najbardziej ok, lecz w tym wypadku opinię psuje "nieuprzejma" ochrona, która często ma problemy z odpowiednią oceną sytuacji przy bramce, delikatnie mówiąc jest spierdolona.

Wieś a nie klub Uwzięli się na kolegę o buty. Zmienił buty na bardziej ekskluzywne i dalej nic bo im nie odpowiedzi buty i konie. Może nie buty tylko twarz? Albo to że jest innego wyznania Może to rasizm po prostu

Świetnie sie bawiłam. Jest z 5 sal, w każdej inna muzyka i scenografia (tak, jest również BASEN) Odnośnie ochrony; nie zauważyłam żeby ktoś coś miał do nich czy odwrotnie, a dla mnie i mojej koleżanki byli mili.

Straszna sie zażenowalem, jako mieszkaniec Europy zachodniej nie spodziewalem sie ze takie chamstwo jeszcze gdzies panuje, kurtka z szatni mi do dzisiaj nie zostala zwrocona, prostaccy ochroniarze, nie polecam

Ochrona jak i obsługa to ułomni ludzie. Do klubu nie wpuszczają nawet elegancko ubranych ludzi nie mówiąc już o chorej selekcji gdzie wpuszczają jak im się ktoś spodoba lub nie. Chamstwo i dno. Nie polecam...

Ochrona to jedno wielkie dno. Najpierw wpuszczają dają zapłacić za bilet, a po 10 minutach jak kolega wyszedł tylko zapalić to już go nie wpuścili.
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Najgorszy klub w jakim byłem, i tu chodzi tylko o ochroniarzy. Gość z brodą co siedzi na krześle jest zwykłym napakowanym gościem, który próbuje się wywyższać swoją muskulaturą. Niemiły i sarkastyczny.

Fajny klimat, trzy różne sale do tańczenia, kazdy znajdzie muzykę dla siebie. Nie bylo bardzo ciasno, ale bylam w czwartek. Nie wiem, jak jest w weekend.
Cena za osobę
20–40 zł
Klimat: 5

Jakaś chora selekcja na wejściu. Mimo stania w kolejce 40 minut, jakiś facet chodzil po kolejce i wpuszczal tylko wybrane osoby. Przykładowo brał dziewczyny z końca kolejki. Bardzo nieprofesjonalne.

Najlepszy klub ever! 5 różnych sal, każdy znajdzie muzykę pod siebie. Super zabawa. Obsługa szybka. Piękne tarasy na dachu. Klimatyczne sale. Na pewno warto tu zaimprezować! 20zl wejściówka, warto!

Nie polecam!! Maciek z selekcji to prostak bez kultury, który wybiera kogo chce. Mimo że zapłaciłem i miałem pieczątkę po wyjściu z budynku drugi raz mnie nie wpuścił. Nigdy w życiu tam nie wrócę!!

Szatnia, to jakaś porażka. Zapłaciliśmy karę 10 zł(co zabawne na początku mówi, że 30zł), bo oni zgubili kurtkę i nie powiesili na to miejsce co trzeba. Tragedia, już nigdy więcej tu nie przyjdę

Staliśmy w kolejce godzine po czym ochroniarze przy wejściu stwierdzili, że weszliśmy bez kolejki i kazali isc na koniec, brak szacunku dla kogokolwiek, wiecej moja noga nie stanie w tym klubie.

Nie polecam, ochroniarze tragedia. Chamy z brakiem szacunku i jakiejkolwiek kultury. Nie wpuszczaja bez powodu tlumaczac sie ze “maja do tego prawo i tyle” dorzucajac przy tym obrzydliwe teksty.

Bardzo chamska obsługa, odzywki ochroniarzy w stosunku do kobiet niedopuszczalne! Nie chcieli wpuścić do klubu "bo nie". Pani która zajmowała się rezerwacjami również bardzo niemiła. Nie polecam

Chłopaki z szatni nie są sumienni wobec klientów w sprawie oddawania kurtek. Nie radze oddawać dwóch kurtek na jeden numerek itd, później możecie się zaskoczyć przy odbiorze i braku własności.

Zgadzam się ze wszystkimi komentarzami o agresywnej ochronie, ochroniarz argumentował „bo ja nie chce” Nie klub, a po prostu porażka
Jedzenie: 1
Obsługa: 1
Klimat: 1

Przejezdni nie mają wstępu, klub dla stałych bywalców którzy zostawiają miliony na barach, zwykłych ludzi nie wpuszczą ale za to ćpunów i patologię, która była za nami w kolejce to wpuścili

Najlepszy klub w jakim byłem, 4 parkiety, różna muzyka, różny styl tańca, każdy znajdzie coś dla siebie, wchodząc na parkiet naprawdę długo i przyjemnie można się bawić... Super miejsce...

Bardzo niemiła obsługa. Panowie z ochrony mają jakiś problem i nie chcieli nas wpuścić bez powodu. Bardzo się zawiodłam… Mój pierwszy pobyt w Lublinie i już nigdy więcej tu nie przyjadę.

Żałosna ochrona , która wybiera sobie kto wchodzi a kto nie podając powody typu " za sportowe ubranie " , " sportowa koszulka " .... Nigdy więcej tam nie pójdę stracony czas i pieniądze

Muzyka leci ciągle ta sama od roku xd, sale niby w innych klimatach ale muzyka wszędzie taka jak z radia. Na pierwszy raz polecam, z każdym kolejnym klub coraz bardziej nudny

Barmanki tancza I rozmawiaja bawiac sie w najlepsze, kiedy przy barze jest cala kolejka ludzi. Lekcewazace podejscie do klienta. Konkretnego bar w helium. Pozdrawiam.

Totalna porażka, widać ze Europa Wschodnia, polecam wybrać sie do klubu z prawdziwego zdarzenia jak chociaż Energy 2000 ;) PS. Nie pozdrawiam zjebastiana w marynarce